ZAGOSPODAROWANIE WÓD DESZCZOWYCH NA DZIAŁCE
Zgodnie z przepisami
wodę deszczową można odprowadzać do kanalizacji deszczowej lub ogólnospławnej.
Należy uzgodnić to z zarządca, którym jest gmina lub wodno-kanalizacyjna spółka
komunalna.
Innym
rozwiązaniem jest odprowadzanie wody deszczowej do rowu melioracyjnego. Takie
rozwiązanie wymaga uzgodnień z gminną spółką melioracyjną, lub wojewódzkim
zarządem melioracji, którzy są ich zarządcami.
Zarządca
określa warunki techniczne, jaki musi spełniać podłączenie. Może także, przed
wydaniem zgody, zażądać złożenia projektu odwodnienia posesji, który musi
zawierać sposób odprowadzania wody deszczowej, przekroje rur, rozmieszczenie
osadników zatrzymujących zanieczyszczenia.
Bezsprzecznie, najlepszym i zarazem
najwygodniejszym sposobem na odprowadzenie wody z własnej działki jest
przyłączenie jej do rowów melioracyjnych lub wód powierzchniowych. Jednak w
przypadkach, kiedy przyłącze takie nie może być z jakichś powodów wykonane z
nadmiarem wody trzeba radzić sobie samodzielnie.
W moim przypadku w pobliżu mojej działki nie ma
rowu melioracyjnego, kanalizacji deszczowej i ogólnospławnej. Byłem więc
zmuszony wodę z kanalizacji opaskowej odwodnienia fundamentów jak również
deszczową zagospodarować na własnym terenie pamiętając, aby nie naruszyć
stosunków wodnych sąsiednich działek.
Mogłoby się wydawać, że
nie powinno z tym być problemu, gdyż opady deszczu wsiąkają w grunt. Często
bywa jednak tak, że naturalne wchłanianie deszczu jest utrudnione lub niemożliwe.
Dotyczy to terenów o powierzchni w znacznej części utwardzonych lub posiadających
glebę małej przepuszczalności.
Wybór sposobu
odwodnienia w dużym stopniu zależy od rodzaju gruntu i jego chłonności.
Najbardziej chłonnym jest grunt piaszczysty.
Jeśli nie wiemy
jaki jest rodzaj gruntu na naszej posesji, szybkość wchłaniania przez niego
wody można sprawdzić prostą metodą, wlewając ją do dołka o wymiarach 0,20×0,20×0,20
m. Jeżeli wsiąknie w ciągu około 20 minut, można przyjąć, że posiadamy grunt
przepuszczalny.
Na gruntach słabo przepuszczalnych lub nieprzepuszczalnych (glina, margiel, ił) wodę powinno się odprowadzać do studni
chłonnej z kręgów betonowych – zbiornika bez dna z żwirową warstwą filtracyjną
lub skrzynek rozsączających
z tworzywa sztucznego zabezpieczonych geowłókniną W obu przypadkach należy się przebić przez warstwę nieprzepuszczalną do warstwy gruntu przepuszczalnego.
z tworzywa sztucznego zabezpieczonych geowłókniną W obu przypadkach należy się przebić przez warstwę nieprzepuszczalną do warstwy gruntu przepuszczalnego.
Przekrój poprzeczny terenu mojej działki wygląda
następująco:
- gleba orna IV klasy – 40 cm
- glina – 70 cm
- poniżej – zailone piaski (dokopałem się 3,00 m
wgłąb)
Nie chciałem
magazynować wody w zbiorniku zamkniętym do powtórnego wykorzystania. Uważam, że
o wiele lepszym rozwiązaniem zapewniającym własną wodę do celów zarówno
bytowych, jak i utrzymania ogrodu jest wykonanie studni głębinowej.
Do
zagospodarowania wody wybrałem skrzynki retencyjno-rozsączające Aquacell Lite firmy
Wavin.
Ten model można stosować wyłącznie w
miejscach gdzie nie występują obciążenia dynamiczne oraz gdzie przykrycie gruntem jest stosunkowo
niewielkie
Dane techniczne:
-
Materiał: polipropylen (PP)
-
Wymiary zewnętrzne: 1000 x 500 x 400 mm (długość x szerokość x
wysokość)
-
Pojemność: 200 l
-
Pojemność efektywna: 95% (190 l)
-
Waga: 6,9 kg
-
Przyłącze: DN 160
-
Głębokość posadowienia: max 1,5 m
-
Minimalne przykrycie: 0,3 m ( u mnie 0,4 m)
-
Miejsce ułożenia: teren zielony bez obciążenia
Minimalne
odległości systemu do rozsączania wody deszczowej od innych obiektów:
-
5,0 m od budynków mieszkalnych bez izolacji
przeciwwilgociowej
-
2,0 m od budynków mieszkalnych z izolacją
przeciwwilgociową
-
3,0 m od drzew
-
2,0 m od granicy działki, drogi publicznej lub
chodnika przy ulicy
-
1,5 m od rurociągów gazowych i wodociągowych
-
0,8 m od kabli elektrycznych
-
0,5 m od kabli telekomunikacyjnych
Dla
dokładnego określenia minimalnych odległości od budynków i urządzeń należy
uwzględnić rodzaj i głębokość podpiwniczenia oraz położenie wody gruntowej.
Warto
również zwrócić uwagę, że bezpieczne odległości zależą w dużym stopniu od
wodoprzepuszczalności gruntu i kierunku przepływu wód gruntowych.
W odległości 5,5 m
wykopałem koparką dół o wymiarach 3,0 x 4,0 m
i głębokości 3,0 m. Dno dołu zasypałem 1,5 m warstwą żwiru o frakcji 8-16 mm. Na tej warstwie rozłożyłem agrowłókninę o wymiarach 4,2 x 6,2 m do odizolowania skrzynek rozsączających. Na agrowłókninie, w wykopie położyłem centralnie 8 skrzynek w dwóch warstwach po 4 szt. W warstwach skrzynki spiąłem specjalnymi spinkami, natomiast warstwy pomiędzy sobą połączyłem rurkami. Powstały „sarkofag” owinąłem z 20 cm zakładem agrowłókniną izolującą skrzynki od żwiru.
i głębokości 3,0 m. Dno dołu zasypałem 1,5 m warstwą żwiru o frakcji 8-16 mm. Na tej warstwie rozłożyłem agrowłókninę o wymiarach 4,2 x 6,2 m do odizolowania skrzynek rozsączających. Na agrowłókninie, w wykopie położyłem centralnie 8 skrzynek w dwóch warstwach po 4 szt. W warstwach skrzynki spiąłem specjalnymi spinkami, natomiast warstwy pomiędzy sobą połączyłem rurkami. Powstały „sarkofag” owinąłem z 20 cm zakładem agrowłókniną izolującą skrzynki od żwiru.
Całość wykopu zasypałem żwirem o frakcji 8-16 mm, pozostawiając od samej góry 0,4 m na uzupełnienie
ziemią.
Pojemność czynna skrzynek
rozsączających wynosi 1.620 l.
Pojemność przestrzeni
pomiędzy ziarnami żwiru (ok. 30 % pełnej objętości wykopu) może pomieścić
dodatkowo ok. 9.200 l. z całej połaci dachu. (pow. mojego dachu 330 m2
– rzut poziomy 212 m2 – kąt nachylenia dachu 40ᴼ).
Całkowita pojemność studni
rozsączającej ok. 10.800 l wody)